Siatkarze Stali Nysa zakończyli udział w Pucharze Polski na etapie ćwierćfinału. W spotkaniu rozegranym przed własną publicznością nyski zespół, mimo ambitnej i momentami bardzo dobrej gry, przegrał z aktualnym mistrzem Polski – Bogdanką LUK Lublin 1:3.
Dobry początek, ale wygrany pierwszy set dla gości
Mecz rozpoczął się obiecująco dla gospodarzy, którzy po skutecznym bloku objęli prowadzenie 1:0. Chwilę później goście odpowiedzieli tym samym, doprowadzając do wyrównania. Po długich i efektownych wymianach punktowych Kamil Kosiba ponownie wyprowadził Stal na prowadzenie.
Przy stanie 4:4 na zagrywce w drużynie Bogdanki pojawił się Wilfredo Leon, co szybko przyniosło efekt w postaci prowadzenia gości 8:4. Stal, niesiona głośnym dopingiem kibiców, zdołała jednak doprowadzić do remisu 9:9, a następnie 11:11. W dalszej części seta mistrzowie Polski zaczęli budować przewagę i mimo ambitnej pogoni Stali, wygrali pierwszą partię 25:22.
Koncertowa gra Stali Nysa w drugim secie
Druga odsłona spotkania należała już do gospodarzy. Stal szybko objęła prowadzenie 4:1, a z każdą kolejną akcją prezentowała się coraz lepiej. Świetna gra w ataku i skuteczna obrona pozwoliły nyskiemu zespołowi zbudować wysoką przewagę 18:12.
W końcówce Stal Nysa całkowicie zdominowała rywala, wygrywając seta w imponującym stylu 25:16 i doprowadzając do wyrównania w meczu.
Przewaga mistrzów Polski po zmianie stron
Po przerwie obraz gry uległ zmianie. To Bogdanka LUK Lublin przejęła inicjatywę i szybko wypracowała kilkupunktową przewagę. Goście kontrolowali przebieg trzeciego seta od początku do końca, wygrywając go 25:17.
Walka do końca i decydująca końcówka
Czwarty set był najbardziej wyrównaną częścią spotkania. Obie drużyny walczyły punkt za punkt, a żadna z nich nie była w stanie wyraźnie odskoczyć rywalowi. Dopiero w końcówce skuteczne zagrywki Wilfredo Leona pozwoliły gościom przełamać opór Stali.
Bogdanka wygrała seta 25:20, a całe spotkanie 3:1, awansując do półfinału Pucharu Polski.
Ambitna postawa Stali mimo porażki
Mimo odpadnięcia z rozgrywek Stal Nysa zaprezentowała się z bardzo dobrej strony, nawiązując równorzędną walkę z jednym z najlepszych zespołów w kraju. Kibice w hali mogli obejrzeć emocjonujące widowisko i długimi fragmentami bardzo dobrą siatkówkę.








































132
























