Już kilkadziesiąt minut od otrzymania zgłoszenia policjanci z Dobrodzienia ustalili i zatrzymali 36-latka podejrzewanego o kradzież ciągników rolniczych.
Pokrzywdzeni swoje straty oszacowali na blisko 25 tysięcy złotych. Policjanci odzyskali skradzione mienie. Podejrzany mieszkaniec powiatu oleskiego usłyszał już zarzuty, grozi mu teraz kara nawet do 5 lat więzienia.
W miniony wtorek (7.01) tuż po godzinie 22:00, dyżurny komendy Policji w Oleśnie otrzymał zgłoszenie o kradzieży ciągnika rolniczego marki ursus w miejscowości Kadłub Wolny. Na miejscu natychmiast zostali skierowani policjanci. Funkcjonariusze w rozmowie ze świadkami ustalili, że podejrzewany o kradzież mężczyzna, odjeżdżając ciągnikiem uszkodził ogrodzenie sąsiedniej posesji.
Sprawą zajęli się policjanci z Dobrodzienia. Śledczy zabezpieczyli ślady i przesłuchali poszkodowanych. Zebrany materiał dowodowy pozwoliły operacyjnym na wytypowanie sprawcy. Już kilkadziesiąt minut od otrzymania zgłoszenia ustalili tożsamość podejrzewanego o kradzież oraz miejsce, gdzie może on aktualnie przebywać. Po dotarciu pod wskazany adres policjanci zauważyli charakterystyczne ślady opon ciągnika rolniczego, a po kilku chwilach odnaleźli skradzionego ursusa. Maszyna była zakrytą plandeką i ukryta za zabudowaniami. W czasie kiedy policjanci pracowali na miejscu, otrzymali informację o tym, że tego samego dnia, kilka godzin wcześniej w miejscowości Siedliska, również został skradziony ciągnik rolniczy.
Jak ustalili mundurowi ten sam złodziej najpierw ukradł traktor w Siedliskach. Jednak podczas ucieczki wjechał do rowu i nie potrafił się z niego wydostać, dlatego postanowił ukraść drugą maszynę. Wtedy jego łupem padł ciągnik rolniczy z Kadłuba Wolnego. Pokrzywdzeni wartość skradzionych ciągników oszacowali na blisko 25 tysięcy złotych.
Tego samego dnia podejrzewany o kradzież 36-letni mieszkaniec powiatu oleskiego został zatrzymany i osadzony w policyjnym areszcie. Usłyszał już zarzuty kradzieży, do których się przyznał. Teraz za swoje czyny odpowie przed sądem, grozi mu kara do 5 lat więzienia. Odzyskane pojazdy wraz z osprzętem zostały już zwrócone właścicielom.
Źródło KPP Olesno
1987 
