Policjanci z nyskiej drogówki zatrzymali 27-letniego kierowcę jaguara, który w poniedziałek 3 listopada około godziny 14:30 wjechał samochodem do przydrożnego rowu w miejscowości Bodzanów (powiat nyski). Jak się okazało, mężczyzna kierował autem w stanie nietrzeźwości – badanie alkomatem wykazało blisko 2 promile alkoholu w jego organizmie.
Z treści zgłoszenia, które wpłynęło do służb, wynikało, że kierowca może być pijany. Po przybyciu na miejsce policjanci z Komendy Powiatowej Policji w Nysie zastali mężczyznę stojącego obok rozbitego samochodu. 27-latek przyznał, że to on siedział za kierownicą. Tłumaczył, że stracił panowanie nad autem, ponieważ jechał zbyt szybko. Jednak podczas rozmowy z funkcjonariuszami wyczuwalna była od niego woń alkoholu, co potwierdziło przypuszczenia zgłaszającego.
Na szczęście w wyniku zdarzenia nikt nie ucierpiał. Policjanci zatrzymali kierowcy prawo jazdy. Teraz za swoje nieodpowiedzialne zachowanie odpowie przed sądem.
Przypominamy, że prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości to przestępstwo, za które grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności, wysoka grzywna oraz zakaz prowadzenia pojazdów. W myśl nowych przepisów kierowcy grozi również konfiskata samochodu lub jego równowartości.
Policja apeluje:
👉 Nie wsiadaj za kierownicę po alkoholu!
Alkohol znacząco wpływa na czas reakcji, koncentrację i ocenę sytuacji na drodze. Wystarczy chwila nieuwagi, by doprowadzić do tragedii. Jeśli piłeś – zostaw samochód, skorzystaj z komunikacji publicznej, zamów taksówkę lub poproś o pomoc bliskich. Jedna rozsądna decyzja może uratować życie.
📷 Źródło: KPP w Nysie


416
























