Connect with us

Hi, what are you looking for?

Sport

Pechowa seria trwa, druga porażka ZAKSY w Lidze Mistrzów

Nie udał się rewanż Grupy Azoty ZAKSY Kędzierzyn-Koźle w konfrontacji z Ziraatem Bank Ankara. W HWS turecki zespół wygrał 3:0, umacniając

Pechowa seria trwa, druga porażka ZAKSY w Lidze Mistrzów

Nie udał się rewanż Grupy Azoty ZAKSY Kędzierzyn-Koźle w konfrontacji z Ziraatem Bank Ankara. W HWS turecki zespół wygrał 3:0, umacniając się na pozycji lidera naszej grupy w siatkarskiej Lidze Mistrzów. MVP meczu wybrany został Matthew Anderson.

Mecz rozpoczęliśmy składem z Marcinem Januszem na rozegraniu, Łukaszem Kaczmarkiem w ataku, Bartoszem Bednorzem i Jakubem Szymańskim w przyjęciu, Dmytro Pashytskyym oraz Andreasem Takvamem na środku i Erikiem Shoji (libero)

Po wyrównanym początku i grze na styku (4:4) w szeregi kędzierzynian wkradły się problemy z przyjęciem, seria pry zagrywkach kapitana Ziraatu dała naszym rywalom serię punktową i przy stanie 6:11 Tuomas Smmelvuo postanowił interweniować. Po wznowieniu rywalizacji celne ataki zanotowali Szymański z Bednorzem, jednak wciąż to ZAKSA musiała szukać serii punktowych (9:15). Kędzierzynianie walczyli do końca, punktowy blok zanotował jeszcze duet Bartosz Bednorz/ Marcin Janusz, na lewym skrzydle regularnie punktował Bartosz Bednorz i sytuacja naszego zespołu nieco się poprawiła. Przy dokładniejszych dograniach swoich kolegów Marin Janusz uaktywnił grę przez środek, a tam punktował Andreas Takvam (15:20). W końcówce seta Turcy mieli problemy z przyjęciem zagrywek Łukasza Kaczmarka i przy serii naszego atakującego i czujnej grze kędzierzynian na siatce zniwelowaliśmy nieco dystans (18:21). Przerwa na żądanie trenera gości pomogła Ziraatowi wyjść z niewygodnego ustawienia, punktowy blok Dimy Pashytskiego przybliżył nas do rywali (20:22). Niestety nie ustrzegliśmy się błędów, autowy atak Jakuba Szymańskiego zakończył dłuższą wymianę, dając 24. punkt przyjezdnym, chwilę później seta zakończył atakiem Ter Maat (21:25).

Kolejna odsłona to udany początek naszego zespołu, przy zagrywkach Łukasza Kaczmarka zbudowaliśmy czteropunktowe prowadzenie (6:2). Zagrania duetu Ter Matt/ Anderson w ekspresowym tempie pozwoliły siatkarzom Ziraatu wrócić do gry (8:7). Niestety szybko się okazało, że to dopiero próbka możliwości przyjezdnych, czujna gra gości w bok i błędy własne po naszej stronie siatki odwróciły sytuację, tym razem to Ziraat mógł się pochwalić trzypunktową zaliczką (10:13). Przerwa na żądanie Tuomasa Sammelvuo niewiele zmieniła – czujna gra gości w obronie i kolejne kontrataki kończone przez Andersona zrobiły różnicę (12:16). Celne zagrania naszego zespołu przeplatały błędy własne popełniane przez kędzierzynian, nie mylił się natomiast Camejo i przyjezdni prowadzili już w końcówce 21:15. Do punktów zdobywanych w ataku w kluczowej fazie seta Bulbul dodał jeszcze punktowy serwis, pogłębiając problemy kędzierzynian. Atak Szymańskiego przedłużył co prawda seta (16:24), niestety chwilę później 25. punkt na swoje konto zapisali siatkarze z Ankary.

W trzeciej partii udany start zapewnił nam atak Andreasa Takvama ze środka, naszemu zawodnikowi szybko odpowiedział Anderson i byliśmy świadkami wymiany sił w ataku. Dłuższe wymiany sprzyjały przyjezdnym, którzy po ataku Ter Maata odskoczyli na dwa punkt (3:5). Czujna gra gości w bloku i skuteczność na siatce Camejo zwiększyły dystans. Goście również nie ustrzegli się błędów, a zryw naszego zespołu doprowadził do wyrównania (9:9). Niezłą zmianę dał Bartłomiej Kluth, po którego ataku prowadziliśmy 10:9. Sygnał do ataku dał gościom Matthhew Anderson, kolejne ataki i skuteczne bloki reprezentanta Stanów Zjednoczonych dały Turkom kilkupunktowa zaliczkę. Niezmiennie dobre noty na siatce zbierał Ter Maat i było już 11:15. As serwisowy Bartłomieja Klutha przywrócił nieco nadzieję (13:16). Niestety nie był to początek odrabiania strat punktowych, kolejne bloki rywali i błędy własne pogłębiały problemy kędzierzynian (17:22). Mimo walki nie zdołaliśmy odwrócić losów rywalizacji (21:25).

Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle – Ziraat Bank Ankara 0:3

(21:25, 17:25, 21:25)

Źródło Zaksa Foto Tomasz Chabior Opowiecie.info

610
Advertisement
Advertisement

Może Ci się spodobać

Sport

W przedostatniej kolejce grupy spadkowej Orlen Superligi Corotop Gwardia Opole pokonała we własnej hali Piotrkiowanina,

Sport

Z ogromną radością informujemy, że Eriki Shoji jest kolejnym zawodnikiem, który w najbliższym sezonie będzie bronił barw naszego klubu.

Sport

Informujemy, że w dniu 26 kwietnia 2024r. Rada Nadzorcza ZAKSA S.A. podjęła uchwałę powołując na Prezesa Zarządu dotychczas pełniącą

Sport

ZAKSA S.A. informuje o rozwiązaniu umowy z Grupą Azoty. Na chwilę obecną sytuacja finansowa klubu jest stabilna, a Zarząd we współpracy