Connect with us

Hi, what are you looking for?

Z ostatniej chwili

Brutalne pobicie ratownika medycznego: zatrzymany usłyszał zarzut usiłowania zabójstwa.

–  Ciosy, jakie zadał, były kierowane we wrażliwe dla życia części ciała.

Mężczyzna zaatakował w Opolu siekierą ratownika medycznego. Poszkodowany z obrażeniami trafił do szpitala.

–  Ciosy, jakie zadał, były kierowane we wrażliwe dla życia części ciała.

Narzędzie, którego używał przy odpowiedniej sile mogło doprowadzić do śmierci – argumentuje prokuratura, która przedstawiła zatrzymanemu mężczyźnie zarzut usiłowania zabójstwa. Chodzi o atak na ratownika medycznego, ale śledczy sprawdzają czy zatrzymany odpowiada także za brutalną napaść na kobietę.

W nocy z piątku na sobotę na osiedlu Dambonia został zaatakowany ratownik medyczny. Napastnik uderzył go siekierą w głowę i w ramię. Mężczyźnie udało się przerwać atak, przy pomocy przechodniów obezwładnić napastnika, który został zatrzymany przez policję. Ratownik medyczny trafił do szpitala, jego stan lekarze określają jako poważny. Z pierwszych ustaleń śledczych wynika, że 47-letni ratownik medyczny to przypadkowa ofiara napastnika.
– Ciosy zostały zadane najprawdopodobniej przypadkowemu przechodniowi. Pokrzywdzony i napastnik nie pozostawali w żadnej relacji – informuje prokurator Stanisław Bar, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Opolu.
Przy napastniku znaleziono po jednym gramie marihuany i amfetaminy.

Pobrano od niego krew, żeby sprawdzić czy w chwili ataku był pod wpływem narkotyków.
Jeszcze w niedzielę Sąd Rejonowy w Opolu zdecydował o tymczasowym aresztowaniu napastnika. Prokuratura przedstawiła mu usiłowanie zarzutu zabójstwa. – Jego ciosy były kierowane we wrażliwe dla życia części ciała. Narzędzie, którego używał przy odpowiedniej sile mogło doprowadzić do śmierci – tłumaczy prokurator Stanisław Bar.
Zatrzymany mężczyzna (30-latek) nie przyznał się do winy i odmówił składania zeznań. Wiadomo, że w przeszłości leczył się psychiatrycznie. Biegli sądowi z zakresu psychiatrii, będą badać czy w czasie ataku był poczytalny. Teraz śledczy sprawdzają, czy to właśnie on odpowiada także za brutalną napaść na kobietę, do której doszło w nocy z czwartku na piątek – ofiara we krwi leżała na ławce na ul. Rybackiej. Charakter obrażeń świadczy o tym, że została zakatowana ostrym narzędziem.

10294
Advertisement
Advertisement

Może Ci się spodobać

Z ostatniej chwili

W środę 30 kwietnia po godzinie 14:00 służby ratunkowe otrzymały zgłoszenie o wypadku drogowym na DK40 pomiędzy miejscowościami

Wiadomości

Mężczyzna, który brutalnie znęcał się nad swoją partnerką został zatrzymany przez strzeleckich policjantów. Agresor wszczynał awantury

Wiadomości

Zwiększona liczba policjantów na drogach, częstsze kontrole, lecz przede wszystkim zero tolerancji dla nietrzeźwych kierowców

Wiadomości

Tylko w ciągu jednego dnia policjanci ze strzeleckiej drogówki zatrzymali dwóch kierowców, którzy nie powinni wsiadać za kierownicę.