Connect with us

Hi, what are you looking for?

Z ostatniej chwili

Pożar na ul. Reymonta w Opolu. Zapalił się grzejnik elektryczny – na szczęście nikt nie ucierpiał

Pożar na ul. Reymonta w Opolu. Zapalił się grzejnik elektryczny – na szczęście nikt nie ucierpiał

W niedzielę, 23 listopada, o godzinie 16:01, dyżurny straży pożarnej otrzymał zgłoszenie od operatora numeru alarmowego 112 dotyczące pożaru w budynku mieszkalnym przy ul. Reymonta w Opolu. Jak ustalili strażacy, w łazience doszło do pożaru grzejnika elektrycznego.

Brak osób poszkodowanych i ewakuacji

Na miejscu szybko pojawiły się trzy zastępy straży pożarnej z JRG 2 Opole. Strażacy opanowali sytuację i ugasili ogień. Na szczęście nikt nie został poszkodowany, a mieszkańcy budynku nie wymagali ewakuacji.

W wyniku pożaru spaleniu uległo wyposażenie łazienki, a pomieszczenie zostało zadymione.

Strażacy apelują o ostrożność – szczególnie w sezonie grzewczym

Służby przypominają, że urządzenia elektryczne i grzewcze należą do najczęstszych przyczyn pożarów w mieszkaniach. Aby uniknąć podobnych zdarzeń, warto pamiętać o kilku zasadach:

  • regularnie sprawdzać stan techniczny grzejników, farelek i innych urządzeń elektrycznych,
  • nie zostawiać włączonych urządzeń bez nadzoru,
  • unikać używania sprzętów z uszkodzonym kablem lub obudową,
  • zadbać o drożność wentylacji i czystość pomieszczeń,
  • mieć w mieszkaniu czujkę dymu, która może uratować życie.

Bądźmy ostrożni w domu

Straż pożarna apeluje, aby w okresie jesienno-zimowym szczególnie dbać o bezpieczeństwo w miejscu zamieszkania, ponieważ to właśnie wtedy dochodzi do największej liczby pożarów spowodowanych urządzeniami elektrycznymi i dogrzewaniem pomieszczeń.

Foto i Wideo czytelnik

849
Advertisement
Advertisement

Może Ci się spodobać

Z ostatniej chwili

W niedzielę, 23 listopada, około godziny 10:00, służby ratunkowe otrzymały zgłoszenie od operatora numeru alarmowego 112 dotyczące pożaru

Wiadomości

Dzięki szybkiej i profesjonalnej reakcji policjantów ruchu drogowego ze Strzelec Opolskich udało się zapobiec tragedii. Podczas kontroli

Z ostatniej chwili

W czwartek, 20 listopada, o godzinie 16:23 wszystkie służby ratunkowe zostały zaalarmowane przez operatora numeru 112 o wypadku drogowym

Wiadomości

Wyziębiony 66-latek szedł poboczem, nie wiedząc gdzie się znajduje. Zauważył go policjant głubczyckiej drogówki, który natychmiast podjął