Nietypowy finał miała wizyta 32-letniego mieszkańca Krapkowic w tamtejszej komendzie policji. Mężczyzna przyszedł złożyć zawiadomienie o oszustwie internetowym, jednak w trakcie rutynowej procedury legitymowania okazało się, że sam jest poszukiwany przez wymiar sprawiedliwości.
Zamiast rozpocząć dochodzenie w jego sprawie, policjanci rozpoczęli procedurę jego zatrzymania.
Do zdarzenia doszło we wtorek 27 maja. Mężczyzna zgłosił się do Komendy Powiatowej Policji w Krapkowicach z paczką, w której – jak twierdził – zamiast zamówionego przez internet telefonu komórkowego znajdował się inny, znacznie tańszy towar.
Zgłosił więc podejrzenie oszustwa i chciał, aby policja podjęła odpowiednie kroki.
Zgodnie z procedurą, funkcjonariusze przystąpili do ustalania tożsamości zgłaszającego. Wówczas wyszło na jaw, że 32-latek figuruje w policyjnych systemach jako osoba poszukiwana do odbycia kary pozbawienia wolności. Mężczyzna nie zapłacił wcześniej zasądzonej grzywny za kierowanie pojazdem bez uprawnień, a sąd – w związku z brakiem wpłaty – zdecydował o zamianie kary na 15 dni aresztu.
Zamiast wyjść z komendy z potwierdzeniem przyjęcia zawiadomienia, mężczyzna został zatrzymany i osadzony w policyjnym areszcie.
Najbliższe dwa tygodnie spędzi za kratami.
Foto: KPP Krapkowice


