Rekordowa edycja Festiwalu Książki w Opolu – literatura, emocje i tłumy fanów

Dziewiąta edycja Festiwalu Książki w Opolu przeszła do historii jako wydarzenie, które nie tylko spełniło, ale i przerosło oczekiwania organizatorów i uczestników.

Przez trzy dni miasto tętniło literaturą, a ulice zapełniły się tysiącami miłośników książek. Ponad 150 autorów, 100 wydawnictw i niezliczona liczba spotkań – to liczby, które mówią same za siebie.

Tegoroczna edycja bez wątpienia zasługuje na miano rekordowej. Tak wielu autorów i wystawców nie było jeszcze nigdy.

Spotkania z fanami trwały od rana do wieczora, a atmosfera była pełna entuzjazmu i literackiej pasji. Na długo w pamięci pozostaną wyjątkowe chwile, takie jak seans filmu Vinci z udziałem Juliusza Machulskiego czy niespodziewana obecność Andrzeja Sapkowskiego – autora, który rzadko pojawia się publicznie.

Do tego spotkanie z Grahamem Mastertonem, legendą horroru, uczyniło Festiwal jednym z najważniejszych wydarzeń literackich w Polsce.

Festiwal miał także silny lokalny akcent. W piątkowy wieczór na scenie pojawił się Jarecki, dostarczając publiczności muzycznych wrażeń.

Z kolei w sobotę Remigiusz Mróz – popularny pisarz i rodowity opolanin – odebrał tytuł Honorowego Obywatela Miasta Opola z rąk prezydenta Arkadiusza Wiśniewskiego oraz przewodniczącej Rady Miasta Barbary Kamińskiej.

Po raz kolejny ogromnym zainteresowaniem cieszyła się strefa young adult, która przyciągała młodych czytelników od wczesnych godzin porannych.

Widok młodzieży siedzącej na ulicy Krakowskiej czy placu Wolności, cierpliwie czekającej na autografy swoich ulubionych autorów, stał się jednym z symboli festiwalu.

To wyraźny sygnał, że młode pokolenie wciąż kocha książki i potrafi celebrować literaturę.

Wśród zaproszonych gości nie zabrakło znanych twarzy. Anita Werner i Michał Kołodziejczyk opowiadali o swojej książce i chętnie podpisywali egzemplarze dla fanów.

Swoją energią zachwyciła także aktorka i autorka książek Joanna Brodzik, która – wspólnie z zespołem – serwowała smakowite marokańskie potrawy oraz promowała swoją nową książkę UMAMI.

Mimo niesprzyjającej pogody i chwilowych opadów deszczu, frekwencja była imponująca. Czytelnicy udowodnili, że dla dobrej książki i spotkania z ulubionym autorem są gotowi na każde warunki.

Festiwal Książki w Opolu zakończył się sukcesem – pełnym pasji, wzruszeń i inspiracji.

Teraz pozostaje czekać rok na kolejną edycję, która – jak wszystko na to wskazuje – może być jeszcze większa i bardziej niezapomniana.

Tekst i Foto: B@W