W czwartek, 25 lipca, sierżant Jacek Suchanek z Samodzielnego Pododdziału Prewencji Policji w Opolu, będący poza służbą, wykazał się wyjątkowym refleksem i odwagą. Dzięki jego szybkiej reakcji udało się zapobiec tragedii, do której mogło dojść na Moście Zaodrzańskim w Opolu.
W godzinach wieczornych, spacerując w pobliżu mostu, funkcjonariusz zauważył parę, która wzbudziła jego niepokój – dwie osoby szarpały się tuż przy barierce. Natychmiastowe działanie policjanta pozwoliło opanować niecodzienną i niebezpieczną sytuację. Jak się okazało, kobieta próbowała targnąć się na swoje życie, chcąc skoczyć do Kanału Ulgi.
Sierżant Suchanek nie zawahał się ani chwili – polecił wezwać służby ratunkowe i jednocześnie udzielił wsparcia psychicznego roztrzęsionej kobiecie do momentu przyjazdu ratowników.
Dzięki jego profesjonalizmowi i zaangażowaniu udało się uniknąć tragedii.
To kolejny przykład na to, że policjantem jest się nie tylko podczas służby, ale każdego dnia – i w każdej sytuacji. Sierż. Jacek Suchanek potwierdził, że odruch niesienia pomocy jest dla funkcjonariuszy naturalny i bezwarunkowy.
Dziękujemy, Jacku, za postawę godną munduru i zaangażowanie, które może być wzorem dla innych.
Źródło SPPP Opole







