Na drodze wojewódzkiej DW901 między Dobrodzieniem a Sieroniowicami doszło do poważnego wypadku. Samochód osobowy dachował i zatrzymał się na dachu na środku jezdni. Na miejscu znalazł się nasz czytelnik, kierowca ciężarówki, który natychmiast ruszył z pomocą poszkodowanej. Dzięki jego szybkiej reakcji młoda kobieta mogła zostać bezpiecznie przekazana służbom ratunkowym.
Relacja świadka wypadku DW901
„Jadąc ciężarówką z Dobrodzienia do Sieroniowic zauważyłem stojące samochody. Gdy podjechałem bliżej, zobaczyłem, że na moim pasie leży na dachu samochód osobowy. Zatrzymałem się i podbiegłem. Zapewniający, że wszyscy są cali, ludzie stojący obok wskazali, że kierująca wciąż znajduje się wewnątrz pojazdu.
Obszedłem wrak, aby znaleźć sposób dostania się do środka. Poprosiłem osoby stojące w pobliżu o przygotowanie gaśnic, na wypadek gdyby auto zaczęło się palić. Sam wślizgnąłem się do środka przez tylne okno od strony pasażera.
Zastałem poszkodowaną przypiętą pasami, przyciśniętą oparciem fotela. Zapytałem ją, jak się czuje, czy może poruszać rękami i nogami, czy nie odczuwa bólu szyi i głowy. Udało mi się odchylić oparcie, a kiedy kobieta poprosiła, odgarnąłem jej włosy z twarzy, bo nic nie widziała. Następnie przygotowałem ją na odpięcie pasów i cały czas asekurowałem, by nie pogorszyć jej stanu.
Kiedy była już uwolniona, poprosiłem, by nie próbowała się sama podnosić, tylko czołgała się w stronę wskazanego wyjścia. Wraz z innym kierowcą ostrożnie wyciągnęliśmy ją z auta i zabezpieczyliśmy do czasu przyjazdu służb. Klęczałem przy niej, podtrzymując jej głowę aż do momentu, gdy przyjechała karetka pogotowia” – relacjonuje nasz czytelnik.
Bohaterska postawa kierowcy
Dzięki przytomności umysłu i zdecydowanej reakcji świadka poszkodowana mogła szybko otrzymać pierwszą pomoc. Tego typu sytuacje pokazują, jak ważna jest odwaga i gotowość niesienia pomocy na drodze.
3207 
