XI Marsz Mikołajów w Opolu ponownie okazał się wielkim sukcesem. W sobotę centrum miasta zamieniło się w świąteczny korowód pełen czerwonych czapek, uśmiechów i rodzinnej atmosfery. Już przed godziną 16 Plac Kopernika wypełnił się mieszkańcami Opola, którzy przyszli w przebraniach, mikołajkowych czapkach i z ogromną dawką pozytywnej energii.
Start marszu przy Placu Kopernika
Tegoroczny Marsz Mikołajów rozpoczął się o godzinie 15:45 tuż obok Galerii Solaris. Dokładnie o 16:00 na scenie pojawili się Mikołaj i Mikołajowa, którzy oficjalnie otworzyli wydarzenie i wprowadzili wszystkich w klimat Jarmarku Bożonarodzeniowego w Opolu.
Publiczność rozgrzał występ Teatru Tańca i Ruchu z Ogniem Mantikora, a Fundacja Excalibur rozdawała czerwone mikołajkowe czapeczki. W kilka chwil Plac Kopernika zamienił się w prawdziwe morze czerwonych nakryć głowy.
Kolorowy korowód przeszedł ulicami Opola
Po oficjalnym otwarciu ruszył barwny pochód prowadzony przez Zespół Batala Polska, który nadawał rytm głośnymi bębnami. Marsz przeszedł ulicą Osmańczyka w kierunku rynku. Wzdłuż trasy ustawiły się całe rodziny, machając uczestnikom i robiąc pamiątkowe zdjęcia.
Z każdym kolejnym metrem do korowodu dołączały nowe osoby — kolumna była tak długa, że jej koniec wciąż znajdował się przy Placu Kopernika, gdy początek docierał już pod ratusz.
Marsz Mikołajów w Opolu z charytatywnym celem
Finał wydarzenia tradycyjnie odbył się na opolskim rynku. Mikołaj zasiadł na swoim tronie, spotykając się z najmłodszymi uczestnikami.
Organizatorem wydarzenia była Opolska Pozytywka, która w tym roku prowadziła zbiórkę na stworzenie sali integracji sensorycznej w Domu Pomocy Społecznej w Opolu-Czarnowąsach. Parada przeszła przez miasto z mocnym przekazem – pomagamy, wspieramy i budujemy dobro.
– „Marsz Mikołajów odbywa się zawsze w jakimś celu. Mikołaje pomagają, więc my też pomagamy. Manifestujemy dobro, miłość i przyjaźń, wspierając tych, którzy naprawdę potrzebują pomocy” – mówił Marek Łabno ze Stowarzyszenia Opolska Pozytywka.
Uczestnicy również nie kryli radości:
– „Bardzo fajne, bardzo nam się podoba. Pierwszy raz i od razu w roli renifera!” – żartowały uczestniczki marszu.
– „Świetna inicjatywa. Cudownie, że od 11 lat możemy świętować razem, a w tym roku wyjątkowo w mikołajki” – dodał Łukasz Śmierciak, naczelnik Wydziału Promocji Urzędu Miasta Opola.




















299
























