Connect with us

Hi, what are you looking for?

Sport

Ważna wygrana ZAKSY w Rzeszowie

Wygraną w Rzeszowie rozpoczęliśmy rywalizację o 5. miejsce w sezonie 2024/2025.

Ważna wygrana ZAKSY w Rzeszowie

Wygraną w Rzeszowie rozpoczęliśmy rywalizację o 5. miejsce w sezonie 2024/2025.

Po zaciętym spotkaniu ZAKSA Kędzierzyn-Koźle wygrała 3:1. Decydujące spotkanie zagramy 24 kwietnia w HWS Azoty.

Mecz w Rzeszowie rozpoczęliśmy składem: Bartosz Kurek, Marcin Janusz, David Smith, Mateusz Poręba, Rafał Szymura, Daniel Chitigoi i Erik Shoji (libero).

Rywalizację rozpoczęliśmy od falstartu, celne zagrania Karola Kłosa ze środka i seria zagrywek Cebulja miały odzwierciedlenie na tablicy wyników (5:1). Na skuteczne ataki przeciwnika odpowiadał Bartosz Kurek (7:4). Nerwowa gra naszego zespołu i błędy własne miały odzwierciedlenie na tablicy wyników, niestety przewaga gospodarzy wzrosła do sześciu oczek (11:5). W reakcji na sytuację trener Giani zdecydował się przerwać grę, pauza wybiła z rytmu Wocha, nie powstrzymała jednak rzeszowian. Kolejne ataki kończył Bucki, atakującemu rywali odpowiadał Bartosz Kurek. Jednak dopiero as serwisowy Davida Smitha i atak Daniela Chitigoia z lewego skrzyła zniwelowały nieco straty (14:9). Przy zmienności sytuacji, wykorzystując problemy rywali w przyjęciu nasz zespół odrobił straty, tym razem interweniować musiał Tuomas Sammelvuo (17:14). W końcówce seta dystans niebezpiecznie wzrósł, po kontrataku Buckiego rywale prowadzili już 23:17. Nasz zespół nie rezygnował z walki, zagrania Mateusza Poręby ze środka i atak Daniela Chitigoia z drugiej linii przywróciły nadzieję (24:20). Niestety błąd naszego środkowego w polu serwisowym zakończył tę odsłonę (25:20).

Równie pewnie rywale otworzyli kolejną partię, as serwisowy Buckiego i kontra w wykonaniu Cebulja dały zaliczkę gospodarzom (2:0). Wyciągając wnioski z pierwszego seta tym razem nieco szybciej przystąpiliśmy do odrabiania strat. Pewnie blok rywali obijał Bartosz Kurek, nasz kapitan dodał punktowy serwis i odzyskaliśmy kontakt punktowy (5:4). Rzeszowianie odskoczyli po naszych błędach, jednak czujna gra ZAKSY w bloku i regularność Rafała Szymury w polu serwisowym pozwoliły nam doprowadzić do wyrównania (9:9). Tym razem na dłuższej przestrzeni seta utrzymywała się gra na styku przy wymianie ciosów w ataku. Po naszej stronie siatki bezbłędny był Bartosz Kurek, to właśnie zagrania naszego atakującego oraz skuteczność Rafała Szymury w kontrach pozwoliły nam wyjść na dwupunktowe prowadzenie (13:15). Niestety tej zaliczki nie utrzymaliśmy zbyt długo, do wyrównania doprowadził Jakub Bucki (16:16). W tej części meczu nie brakowało długich, widowiskowych wymian, w tych punktowali kolejno Bucki z Kurkiem. Nasz zespół przetrzymał napór rywali, a as serwisowy Davida Smitha i po chwili blok Mateusza Poręby pomogły odzyskać prowadzenie (19:21). Kluczowa faza seta należała do naszego zespołu, seria bloków Mateusza Poręby dała nam spora zaliczkę (20:24). Rzeszowianie przy zagrywkach Ropreta odrobili nieco straty (22:24), nie zdołali jednak zatrzymać rozpędzonych kędzierzynian (22:25).

Już od pierwszych akcji trzeciego seta utrzymywała się gra punkt za punkt, przy wymianie ciosów w ataku punktowali kolejno Bartosz KurekDaniel Chitigoi (4:4). Wykorzystując potknięcia rywali wyszliśmy na dwupuntkowe prowadzenie (4:6), niestety również naszej drużynie przytrafiły się błędy i wróciliśmy do gry na styku (6:6). Przy kolejnych zwrotach akcji kolejno odzyskiwaliśmy (7:9) i traciliśmy zaliczkę punktową (9:9). W dłuższych wymianach niezmiennie nie zawodził Bartosz Kurek, w odpowiedzi na skuteczne zagrania naszego zawodnika Vasina posyłał piłkę w aut. Kiedy Mateusz Poręba popisał się punktowym blokiem na czeskim przyjmującym przy stanie 13:15 trener Sammelvuo postanowił przerwać grę. Chwilę później na boisku zameldował się Bartosz Bednorz. Rzeszowianie wyszli co prawda z niewygodnego ustawienia, jednak kolejne akcje należały do ZAKSY, swoje noty w ataku poprawi jeszcze Rafał Szymura, asem serwisowym popisał się Marcin Janusz (14:17). W końcówce przewaga naszego zespołu wzrosła jeszcze do czterech oczek (16:20). Tej przewagi nasz zespół nie pozwolił sobie odebrać, kolejne ataki Rafała Szymury przybliżały nas do celu, sytuację rzeszowian próbował co prawda ratować Jakub Bucki (21:24). Losy seta przedłużył jeszcze punktowy serwis Bartosza Bednorza, po przerwie na żądanie trenera Gianiego kluczową akcję zakończył jednak Rafał Szymura. Wygrywając 25:22 objęliśmy prowadzenie w meczu.

Znakomity start w kolejnej partii to efekt serii zagrywek Bartosza Kurka, przy problemach z przyjęciem rywale nie ustrzegli się błędów własnych, po zerwanym ataku Buckiego przy stanie 1:5 Tuomas Sammelvuo postanowił interweniować. Przerwa nie wybiła naszego zespołu z rytmu, po wznowieniu rywalizacji o sile bloku ZAKSY przekonał się jeszcze Bartosz Bednorz (1:6). Miejscowi wyszli z niewygodnego ustawienia, jednak to ZAKSA grając cierpliwie wyprowadzała kolejne kontrataki, prowadząc już 9:3. Niestety w szeregi naszego zespołu wróciły problemy z przyjęciem i tym razem to Resovia zanotowała serię (7:9). Ważną akcję, przerywając dobrą passę rywali, zakończył Rafał Szymura (7:10). Chwilę później gospodarze odzyskali kontakt punktowy, zmuszając do reakcji trenera Gianiego (9:10). Pauza poskutkowała i kolejne akcje to popis w gry w ataku Bartosza Kurka (10:13). Na lewym skrzydle regularnie punktował jeszcze Daniel Chitigoi, równie efektownie prezentując się w zagraniach z drugiej linii i odzyskując swój rytm gry prowadziliśmy już 16:12. Nieźle na podwójnej zmianie pokazali się jeszcze Kajetan KubickiMateusz Rećko. W końcówce nie brakowało długich wymian, w tych punktowaliśmy blokiem, prowadząc 18:14. Decydująca faza seta to popis gry w bloku ZAKSY i kolejne błędy gospodarzy (17:23). Utrzymując prowadzenie do końca wygraliśmy 25:18 i w całym meczu 3:1.

Asseco Resovia Rzeszów – ZAKSA Kędzierzyn-Koźle 1:3

(25:20, 22:25, 22:25, 18:25)

Źródło Zaksa Foto Klub kibica Zaksy

860
Advertisement
Advertisement

Może Ci się spodobać

Wiadomości

Od piątku do niedzieli na terenie powiatu opolskiego nie doszło do ani jednego wypadku drogowego. Policjanci Wydziału Ruchu Drogowego Komendy

Wiadomości

We wtorek, 21 października 2025 roku, o godzinie 08:38, do Stanowiska Kierowania Komendanta Powiatowego Państwowej Straży Pożarnej w

Wiadomości

Kryminalni z Komendy Powiatowej Policji w Prudniku zatrzymali poszukiwanego 41-latka, który ukrywał się przed wymiarem sprawiedliwości.

Wiadomości

Policjanci z Komendy Powiatowej Policji w Kędzierzynie-Koźlu zatrzymali 42-letniego obywatela Ukrainy, który kierował samochodem