W niedzielę, 29 czerwca 2025 roku, błonia przy ulicy Mikołajczyka w Opolu zamieniły się w pełne uśmiechu, kolorów i wzruszeń miejsce, gdzie spotkali się miłośnicy zwierząt, rodziny z dziećmi, wolontariusze, edukatorzy i przedstawiciele organizacji prozwierzęcych.
Wszystko za sprawą pierwszego w regionie Rodzinnego Zwierzopikniku – wyjątkowego wydarzenia łączącego radość, edukację i troskę o zwierzęta.
To była prawdziwa uczta dla ciała i ducha – z jednej strony liczne atrakcje i zabawy dla całych rodzin, z drugiej zaś solidna porcja wiedzy na temat odpowiedzialnej opieki nad zwierzętami, zdrowia i ekologii.
Organizatorami wydarzenia byli członkowie Stowarzyszenia W Ogrodzie Viadrusa, którzy prowadzą Hospicjum dla Zwierząt.
Wraz z partnerami i licznymi wolontariuszami stworzyli przestrzeń, w której każdy – niezależnie od wieku – mógł znaleźć coś dla siebie.
Głównym przesłaniem pikniku była edukacja i wspieranie zwierząt w potrzebie – tych, które znajdują się pod opieką schronisk, domów tymczasowych czy hospicjów.
Dla najmłodszych przygotowano wyjątkową strefę rozrywki, w której królowały animacje, dmuchańce, konkursy z nagrodami oraz loteria fantowa.
Dzieci mogły też spróbować waty cukrowej, malowania twarzy czy wspólnego tworzenia prac plastycznych o tematyce zwierzęcej.
Zabawa przeplatała się z edukacją – dzieci dowiadywały się, jak dbać o zwierzęta, jak je rozumieć i jak pomagać tym porzuconym.
Zainteresowaniem cieszyła się strefa konsultacyjna, gdzie właściciele czworonogów mogli skorzystać z bezpłatnych porad behawiorystów, dietetyków zwierzęcych oraz fizjoterapeutów.
Pojawiły się również stoiska organizacji prozwierzęcych, które opowiadały o swojej działalności, potrzebach podopiecznych i możliwościach wsparcia.
To ważny krok w kierunku promowania świadomej i empatycznej opieki nad zwierzętami.
Organizatorzy zadbali również o opiekunów. Można było zmierzyć ciśnienie, porozmawiać z fizjoterapeutą, zasięgnąć porady naturopaty czy kosmetologa.
Strefa zdrowia była miejscem nie tylko relaksu, ale także refleksji nad własnym dobrostanem – bo przecież szczęśliwy opiekun to szczęśliwe zwierzę.
Jednym z najchętniej odwiedzanych punktów pikniku była Strefa Smaku, gdzie serwowano kolorowe, zdrowe i w pełni roślinne dania kuchni wege.
Aromatyczne curry, świeże sałatki, domowe ciasta i orzeźwiające lemoniady przyciągały zarówno wegan, jak i tych, którzy po prostu chcieli spróbować czegoś nowego.
Wszystko przygotowane z myślą o zwierzętach i planecie – smacznie, etycznie i sezonowo.
Dużym zainteresowaniem cieszyło się również stoisko Domu Tymczasowego Niebieski Kot (Kocia Kawiarnia), gdzie można adoptować kota, delektując się przy tym przepyszną kawą, herbatą czy ciastami.
Na stoisku można było skosztować przepyszną niebieską herbatkę zakupić torby kubki i inne ciekawe rzeczy z kocim motywem, ale przede wszystkim wspomóc kocich podopiecznych. Pamiętajmy, że Schronisko dla Bezdomnych Zwierząt z Opola, także liczy na Państwa pomoc.
Można było wesprzeć te organizacje poprzez zakup książek, ciast, zabawek, ubrań czy biżuterii – wszystko za symboliczny datek do puszki. Odbyły się także liczne loterie z ciekawymi nagrodami.
Organizatorzy przypomnieli, że pomoc zwierzętom nie kończy się na jednym dniu. Codziennie możemy wspierać schroniska, domy tymczasowe czy hospicja – finansowo, rzeczowo lub poprzez adopcję.
Szczególnie gorąco zachęcano do adopcji kotów z Niebieskiego Kota oraz psów z opolskiego schroniska.
Choć wydarzenie trwało zaledwie kilka godzin – jego przesłanie ma trwać cały rok. Organizatorzy przypominali, że pomoc nie kończy się po pikniku.
Każdy z nas może dołożyć swoją cegiełkę – poprzez adopcję, wsparcie finansowe, przekazanie karmy, a nawet kilka godzin wolontariatu.
Codziennie można pomóc zwierzętom ze schronisk, domów tymczasowych i hospicjów, poprawiając ich los i pokazując im, że człowiek potrafi być dobry.
Rodzinny Zwierzopiknik 2025 okazał się sukcesem nie tylko frekwencyjnym, ale i społecznym.
Był to dzień pełen empatii, edukacji, smaku i uśmiechu – dowód na to, że wspólnie możemy zrobić wiele dobrego dla zwierząt i naszej planety.
Foto: B@W


















