Policjanci ruchu drogowego z Nysy zatrzymali 36-letniego mieszkańca województwa opolskiego, który w obszarze zabudowanym poruszał się z prędkością 114 km/h. Mężczyzna stracił prawo jazdy, ale na tym jego problemy się nie skończyły.
Do zdarzenia doszło w piątek, 25 lipca, około godziny 23:00 na ul. Piłsudskiego w Nysie. Policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego zatrzymali do kontroli samochód marki Dodge. W miejscu, gdzie obowiązuje ograniczenie prędkości do 50 km/h, kierowca jechał aż 114 km/h, przekraczając dopuszczalną prędkość o 64 km/h. Zgodnie z przepisami stracił prawo jazdy na trzy miesiące.
Na tym jednak nie skończyły się ustalenia mundurowych. Okazało się, że tablice rejestracyjne zamontowane na pojeździe nie były do niego przypisane, a samochód nie posiadał ważnego ubezpieczenia OC ani dopuszczenia do ruchu. 36-latek tłumaczył, że „chciał się tylko przejechać”, dlatego założył inne tablice.
Policjanci zatrzymali prawo jazdy mężczyzny, a sprawa trafi do sądu. Przypominamy, że:
- za przekroczenie prędkości o ponad 50 km/h w obszarze zabudowanym prawo jazdy zatrzymywane jest na 3 miesiące,
- kierowanie pojazdem z tablicami nieprzypisanymi do niego jest przestępstwem,
- brak ważnego OC i dopuszczenia pojazdu do ruchu również skutkuje dotkliwymi karami finansowymi.
Policja apeluje o rozsądek i przestrzeganie przepisów ruchu drogowego. Nadmierna prędkość w obszarze zabudowanym to ogromne zagrożenie dla pieszych i rowerzystów, a kilka minut zaoszczędzone na trasie nigdy nie jest warte ryzyka życia i zdrowia ani poważnych konsekwencji prawnych.
Źródło KPP w Nysie


