Mają powody do świętowania siatkarze Stali Nysa. W sobotni wieczór pokonali AZS Olsztyn 3:1 i tym samym zapewnili sobie grę w elicie w następnym sezonie.
Mimo, że Stal zdobyła trzy punkty, mecz nie był jednostronny. W każdej partii walka była bardzo wyrównana. W pierwszym secie miejscowi prowadzili już 23:20, jednak skuteczna pogoń przeciwnika sprawiła, że chwilę później na tablicy widniał wynik 23:23. Partia skończyła się wygraną gospodarzy na przewagi 30:28.
W drugim secie Stal wypracowała sobie pięciopunktową przewagę (12:7), ale znów akademicy skutecznie gonili i doprowadzili do remisu (17:17). Stal przełamała chwilowy kryzys i od stanu 18:18 wróciła na prowadzenie, którego już nie oddała.
Trzeci set to przebudzenie AZS-u, ich prowadzenie przez większość partii i wygrana do 22. Stal goniła wynik, jednak od stanu 14:14 nie był już w stanie skutecznie przeciwstawić się akademikom.
Można by rzecz, że ostatnia partia tego spotkania, być może najważniejsza w sezonie, bo dająca upragnione utrzymanie, rozegrana została przez Stal po profesorsku. Co prawda Nysanie nie wystrzegli się błędów, jednak przy całym secie na styku (przewaga jednej lub drugiej ekipy wynosiła maksymalnie 2 punkty) w końcówce jak doświadczony zespół przejęli inicjatywę, kończąc do 23.
Nagroda dla MVP spotkania powędrowała do przyjmującego Stali Bartosza Bućko, który zapisał na swoim koncie 16 punktów. Najlepiej punktującym zawodnikiem meczu był Wassim Ben Tara (22). W zespole gości najwięcej punktów zdobył Robbert Andringa (16).
Zwycięstwo za trzy punkty sprawiło, że Stal ma 13 punktów przewagi nad ostatnim w tabeli MKS-em Będzin, a ten ma do rozegrania jeszcze cztery spotkania. Nawet jeśli MKS wygrałby każde z nich, co jest raczej nierealne, może zdobyć maksymalnie 12 punktów. W tym sezonie z PlusLigi spada tylko ostatnia w tabeli ekipa.
W pozostałych rozegranych dotychczas meczach meczach 24 kolejki PlusLigi Jastrzębski Węgiel pokonał 3:0 Ślepsk Suwałki, Verva Warszawa przegrała z Resovią Rzeszów 1:3, ZAKSA Kędzierzyn-Koźle uległa Warcie Zawiercie 0:3. W niedzielę Trefl Gdańsk podejmie GKS Katowice, a Czarni Radom Skrę Bełchatów. Na poniedziałek zaplanowany jest mecz Cuprum Lubin z MKS-em Będzin.
Przed Stalowcami w tym sezonie jeszcze trzy mecze: 19 lutego na wyjeździe z MKS-em Będzin, 27 zaległe spotkanie 16 kolejki z Wartą Zawiercie oraz 6 marca wyjazd do Suwałk.
Stal Nysa – Indykpol AZS Olsztyn 3:1 (30:28, 25:22, 22:25, 25:23)
Stal: Zajder, Komenda, Bućko, Ben Tara, M’Baye, Łapszyński, Dembiec (libero) oraz Ruciak (libero), Długosz, Lemański, Szczurek, Filip
AZS: Stępień, Andringa, Schulz, Teriomienko, Poręba, Żaliński, Gruszczyński (libero) oraz Woch, Concepcion, Kapica, Schott, Wolański
fot. Volleyball Photography
860 
