Connect with us

Hi, what are you looking for?

Wiadomości

23-latka została skopana i pobita przez trzy dziewczyny w wieku 21, 23 i 25-lat.Grozi im kara do 12 lat więzienia.

Nyscy kryminalni zatrzymali 3 młode kobiety podejrzane o rozbój na 23-letniej mieszkance powiatu nyskiego.

23-latka została skopania i pobita przez trzy dziewczyny w wieku 21, 23 i 25-lat.Grozi im kara do 12 lat więzienia.

Nyscy kryminalni zatrzymali 3 młode kobiety podejrzane o rozbój na 23-letniej mieszkance powiatu nyskiego.

Wszystkie usłyszały już zarzuty i decyzją sądu starsze z nich – 25 i 23-latka – zostały tymczasowo aresztowane.

Natomiast wobec 21-latki sąd zastosował dozór policyjny. Za rozbój grozi kara nawet do 12 lat więzienia.

Wieczorem, 20 czerwca, dyżurny nyskiej komendy odebrał zgłoszenie o rozboju, do którego doszło na terenie jednej z miejscowości gminy Nysa.

Trzy kobiety miały zaatakować 23-latkę bijąc i kopiąc ją po całym ciele, następnie zabrały jej telefon komórkowy.

Policjanci zajmujący się ta sprawą szybko ustalili dane personalne sprawczyń rozboju. Okazały się nimi 21, 23 i 25-latnia mieszkanka powiatu nyskiego. Już następnego dnia po ataku kobiety zostały zatrzymane. Wszystkie trzy usłyszały zarzuty i decyzją sądu 25 i 23-latka zostały tymczasowo aresztowane. Natomiast wobec 21-latki sąd zastosował dozór policyjny. Teraz za takie przestępstwo grozi im kara nawet do12 lat więzienia.

Źródło KPP w Nysie

4932
Advertisement
Advertisement

Może Ci się spodobać

Z ostatniej chwili

W czwartek, 23 października, przed godziną 18:00 doszło do potężnego pożaru budynku gospodarczego w miejscowości Fałkowice w gminie Pokój

Z ostatniej chwili

W czwartek, 23 października, przed godziną 15:00 na numer alarmowy 112 wpłynęło zgłoszenie o zdarzeniu w autobusie miejskim w Opolu.

Z ostatniej chwili

W czwartek, 23 października o godzinie 11:39, służby ratunkowe otrzymały zgłoszenie od operatora numeru alarmowego 112 o wypadku drogowym

Z ostatniej chwili

Mężczyzna zgłosił strzeleckim policjantom, że jego pracodawca nie wypłacił mu należnego wynagrodzenia. Na miejscu sytuacja szybko