Connect with us

Hi, what are you looking for?

Kultura

ZBLIŻA SIĘ PREMIERA „KOTKI…”

Podobno z rodziną najlepiej wychodzi się na zdjęciach. Bądźmy więc łaskawi i przyjrzyjmy się zdjęciu rodzinnemu familii największych

ZBLIŻA SIĘ PREMIERA „KOTKI…”

Podobno z rodziną najlepiej wychodzi się na zdjęciach. Bądźmy więc łaskawi i przyjrzyjmy się zdjęciu rodzinnemu familii największych plantatorów bawełny w delcie Missisipi.

Widzimy postawnego, zdecydowanego ojca, wpatrzoną w niego matkę, dwóch przystojnych synów z pięknymi żonami i piątkę wesołych, żywotnych wnucząt – szóste w drodze.
Co jednak kryje się za tą fasadą?
My jesteśmy już po próbie medialnej „Kotki na gorącym blaszanym dachu” – najnowszej premiery w Teatrze im. Jana Kochanowskiego w Opolu! Obecne na niej dziennikarki i dziennikarze mieli możliwość zobaczenia przedpremierowo jednej ze scen, w której grają wszyscy zaangażowani w spektakl aktorzy i aktorki. Już dziś wiemy, że będzie to bezprecedensowa historia o rodzinie, która zmaga się z dziedziczeniem traum, kłamstw, (współ)uzależnień i wszystkiego tego, co możemy dostać w rodzinnym spadku, nawet jeśli nikt nam tego nie zapisze w testamencie.
Arcydzieło współczesnej dramaturgii, „Kotka na gorącym, blaszanym dachu”, opowiada o jednej nocy, w czasie której nagle spadają maski i namacalnie dają się wyczuć wszystkie kłamstwa i uprzedzenia, tajemnice i podejrzenia, które do tej pory spajały rodzinę. A wtedy, zamiast pięknej idylli, na zdjęciu rodzinnym zaczyna być widoczny strach przed przyznaniem się do własnej orientacji seksualnej, zamykanie oczu na alkoholizm dziecka, nienawiść i żal, który toczy wszystkie gałęzie tego genealogicznego drzewa.
Już w tę sobotę, 11 lutego na deskach Teatru im. Jana Kochanowskiego w Opolu odbędzie się premiera spektaklu „Kotka na gorącym blaszanym dachu”. Na scenie aktorzy mierzą się z wybitnym tekstem, którego autor – Tennessee Williams – został wyróżniony nagrodą Pulitzera w dziedzinie dramatu. Tym razem tę niebagatelną historię będzie można zobaczyć na Małej Scenie Teatru Kochanowskiego. Reżyseruje Radosław Stępień, a na scenie zobaczymy subtelną Magdalenę Maścianicę, pewnego siebie Jakuba Klimaszewskiego, urzekającą Katarzynę Osipiuk oraz bezbłędnego Karola Kossaakowskiego. W roli rodziców charyzmatyczna Judyta Paradzińska i nieustępliwy Bartosz Woźny.

1936
Advertisement
Advertisement

Może Ci się spodobać

Wiadomości

Zwiększona liczba policjantów na drogach, częstsze kontrole, lecz przede wszystkim zero tolerancji dla nietrzeźwych kierowców

Wiadomości

W dniu 28 kwietnia br. inspektorzy z opolskiego oddziału Inspekcji Transportu Drogowego, podczas rutynowych czynności kontrolnych

Kultura

Przed nami dwa fantastyczne wydarzenia muzyczne. 30.08 na otwartej przestrzeni przy Centrum Wystawienniczo Kongresowym odbędzie się koncert

Komunikaty

Opolscy policjanci prowadzą czynności w sprawie napaści, do której doszło 26 kwietnia, kilka minut przed godziną 06.00, w opolskiej dzielnicy