Connect with us

Hi, what are you looking for?

Z ostatniej chwili

Alarm gazowy na ul. Barona w Opolu. Na miejscu wszystkie służby ratunkowe. Okazało się …

W niedzielę, 13 lipca, tuż po godzinie 16:00, służby ratunkowe zostały wezwane do jednego z mieszkań przy ul. Barona w Opolu

Alarm gazowy na ul. Barona w Opolu. Na miejscu wszystkie służby ratunkowe. Okazało się ...

W niedzielę, 13 lipca, tuż po godzinie 16:00, służby ratunkowe zostały wezwane do jednego z mieszkań przy ul. Barona w Opolu. Zgłoszenie dotyczyło podejrzenia ulatniania się gazu. Na miejsce natychmiast skierowano zastępy straży pożarnej z JRG 2 Opole oraz OSP Opole-Szczepanowice, zespół ratownictwa medycznego i policję.

Zgłoszenia dokonał jeden z mieszkańców osiedla, który poczuł się źle i powiadomił o sprawie pracowników pobliskiego sklepu.

Po sprawdzeniu mieszkania specjalistycznymi miernikami, strażacy nie stwierdzili obecności żadnych niebezpiecznych gazów. Jak się dodatkowo okazało, w lokalu nie było żadnej instalacji gazowej, z której mógłby się ulatniać gaz.

– Nasze mierniki nie wykazały obecności żadnych niebezpiecznych substancji – przekazał mł. kpt. Dariusz Grudzień, dyżurny Komendy Wojewódzkiej PSP w Opolu.

Mężczyzna został przebadany przez zespół ratownictwa medycznego. Na szczęście jego zdrowiu nie zagrażało niebezpieczeństwo.

🚨 Dzięki szybkiej reakcji służb sytuacja została opanowana, a alarm okazał się fałszywy.

Foto OSP Opole – Szczepanowice

4484
Advertisement
Advertisement

Może Ci się spodobać

Z ostatniej chwili

W sobotę, 18 października, o godzinie 16:59, służby ratunkowe otrzymały zgłoszenie od operatora numeru alarmowego 112 o wypadku drogowym

Wiadomości

Jesień to czas, kiedy warunki drogowe stają się szczególnie wymagające dla kierowców. Nawierzchnia bywa mokra i śliska, widoczność

Wiadomości

Policjanci z Komendy Powiatowej Policji w Kluczborku po raz kolejny udowodnili, że nikt, kto ukrywa się przed wymiarem sprawiedliwości,

Z ostatniej chwili

W sobotę, 18 października, o godzinie 03:40, służby ratunkowe otrzymały zgłoszenie od operatora numeru alarmowego 112