Z ostatniej chwili

PSG Stal Nysa pokonała Indykpol AZS Olsztyn 3:0.(Zdjęcia)

PSG Stal Nysa odniosła swoje piąte zwycięstwo w trwającym sezonie PlusLigi. PSG Stal Nysa we własnej hali pokonała Indykpol AZS Olsztyn 3:0

PSG Stal Nysa odniosła swoje piąte zwycięstwo w trwającym sezonie PlusLigi. PSG Stal Nysa we własnej hali pokonała Indykpol AZS Olsztyn 3:0 (25:20, 25:19, 25:25:20).

MVP spotkania wybrany został Kamil Kwasowski. Na początku pierwszej odsłony spotkania nysanie wywalczyli dwa cenne punkty przewagi nad zespołem z Olsztyna. Po nieudanej zagrywce Wassima Ben Tary wynik wyrównał się na 3: 3. Jednak asem serwisowym drużynę gości zaskoczył Michał Gierżot. W kolejnych minutach drużyna gospodarzy nie pozwoliła gościom rozwinąć groźniejszych akcji i dzięki świetnym interwencjom wywalczyli wysoką 5-punktową przewagę przy wyniku 9:4. Drużyna z Olsztyna wielokrotnie próbowała zniwelować dominację gospodarzy jednak piłka lądowała poza taśmą boiska. Stal utrzymywała wysoką przewagę 20:13. W niedługim czasie, gościom udało się zbliżyć wynikiem i zdobyli szybko 4 punkty na swoje konto. Jednak było to zbyt mało aby ugrać coś w końcówce seta. Znakomitą zagrywką i przyjęciem wykazał się Kamil Kwasowski. Pierwsza część spotkania zakończyła się wynikiem 25:20 na korzyść gospodarzy.

Drugi set zaczął się od równej gry. Nysanie zacięcie walczyli o każdą piłkę i w momencie kiedy wydawało się ,że ta wyląduje już na boisku, przebijali ją na drugą stronę zdobywając kolejne punkty. Jednak to drużyna gości wydawała się być bardziej zdeterminowana by tym razem set wylądował na ich koncie. Stal jako pierwsza zdobyła 10 punkt, który oddali w następnej akcji i po raz kolejny wynik został wyrównany. W późniejszych minutach spotkania żadna z drużyn nie chciała pozwolić przeciwnikom zbudować wysokiej przewagi punkowej. Jednak w dalszym przebiegu gry drużyna Indykpolu zbudowała 3 punktową przewagę, którą gospodarze odrobili przy wyniku 18:18. To właśnie Stali udało się wykorzystać swoje szanse i zbudować pewną, 4-punktową przewagę nad zespołem gości. Po raz kolejny doprowadzili do piłki setowej i zakończyli drugą odsłonę spotkania wynikiem 25:19.

Olsztynianie dobrze rozpoczęli trzeciego seta. Zbudowali niewielką przewagę nad nyskim zespołem, który w kolejnych akcjach przejął inicjatywę i zaczął odrabiać stracone punkty. Świetne ataki Kamila Kwasowskiego i Wassima Ben Tarry wielokrotnie sprawiły problemy przyjmującym drużynie gości. Kolejne akcje to seria niepowodzeń na zagrywce ze strony nyskiej drużyny. Piłka wielokrotnie lądowała w siatce lub poza boiskiem. Jednak to nyskiej drużynie udało się przełamać wyrównany przebieg gry i uciekli przeciwnikom na trzy punkty przy wyniku 19:16. Błąd Lipińskiego w ataku zbliżył tylko gospodarzy do zwycięstwa kolejnej partii meczu. Nieudana zagrywka po stronie gości zafundowała gospodarzom piłkę meczową, którą wykorzystali nie pozostawiając drużynie z Olsztyna złudzeń. Trzeciostatni set zakończył się wynikiem 25:20 i to zespół StalI Nysa mógł cieszyć się ze zwycięstwa 3:0 nad drużyną Indykpolu.

Źródło Stal Nysa

1235

Może Ci się spodobać

Wiadomości

W czwartek 25 kwietnia policjanci z Komisariatu Policji w Paczkowie zatrzymali 28-latka, który postanowił użyć nietypowej metody, żeby

Wiadomości

Kałków-to właśnie w tej miejscowości dwóch kierujących straciło swoje prawo jazdy. Powód? Przekroczenie prędkości o więcej niż 50 km/h w obszarze zabudowanym. Przypominamy, że nadmierna prędkość jest jedną z przyczyn zdarzeń...

Sport

PSG Stal Nysa wygrała 3:1 rewanżowy mecz o 7. miejsce z AZS-em Olsztyn. Zwyciężyła również w „złotym secie”.

Wiadomości

Chęć szybkiego wzbogacenia się – to sprawiło, że mieszkaniec Nysy dał się oszukać. W zaledwie kilka dni stracił oszczędności swojego życia.

Exit mobile version