41-letni mężczyzna za spowodowanie wypadku śmiertelnego pod Białą Nyską usłyszał zarzuty. Grozi mu do 12 lat więzienia.

Informowaliśmy Państwa o wypadku pod Białą Nyską, do którego doszło w środę. Zginęła w nim 59-letnia kobieta, a 41-letni kierowca – sprawca wypadku, miał 4 promile alkoholu. Mężczyzna usłyszał zarzuty. Grozi mu do 12 lat więzienia. Jak na razie decyzją Sądu Rejonowego w Nysie został aresztowany na 3 miesiące. Mężczyzna miał przyznać się do winy, jednak nie wiedział, że był pijany.