Connect with us

Hi, what are you looking for?

Wiadomości

Prof. Rafał Tataruch z Pekinu: Wszystko odbywa się w rytm testów covidowych.

W Pekinie startują Zimowe Igrzyska Olimpijskie. Chorążym polskich olimpijczyków jest Zbigniew Bródka, absolwent Politechniki Opolskiej.

Prof. Rafał Tataruch z Pekinu: Wszystko odbywa się w rytm testów covidowych

W Pekinie startują Zimowe Igrzyska Olimpijskie. Chorążym polskich olimpijczyków jest Zbigniew Bródka, absolwent Politechniki Opolskiej. Na miejscu jest także prof. Rafał Tataruch z Politechniki Opolskiej.
– Sportowcy są przyzwyczajeni do stresu, ale innego rodzaju. Mam tutaj na myśli stres startowy. Pandemia COVID-19 sprawiła, że bardzo długie przygotowania, życiowa szansa mogą zostać w jednej chwili przekreślone przez zakażenie koronawirusem – mówi prof. Rafał Tataruch z Wydziału Wychowania Fizycznego i Fizjoterapii Politechniki Opolskiej, który jest także prezesem Polskiego Związku Łyżwiarstwa Szybkiego.
Prof. Rafał Tataruch do Pekinu dotarł dzień przed otwarciem igrzysk. Wcześniej, tak jak wszyscy zawodnicy, musiał przejść kilka testów PCR. To samo czekało go i wciąż czeka na miejscu.

– Tu wszystko odbywa się w rytm testów covidowych. Zrobiłem kolejny test rano i jeśli wynik dostanę przed 16, przede wszystkim będzie negatywny, to będę mógł bezpośrednio uczestniczyć w uroczystości otwarcia Igrzysk Olimpijskich. Jeśli nie, to kwarantanna i oglądanie uroczystości przed telewizorem. Dokładnie to samo dotyka to wszystkich zawodników: codzienne testy i codzienna niepewność, co tym razem wyjdzie z testów. Zawodnicy negatywni oczekują, że ten stan pozostanie i starają się nie myśleć o koronawirusie. Niestety, jest to bardzo trudne, bo cały czas jest duża niepewność i stres, co tym razem się okaże – relacjonuje.

Jak dodaje prof. Tataruch, w bardzo złej sytuacji psychicznej są zawodnicy, u których stwierdzono pozytywny wynik. – Z jednej strony czyją się świetnie, nie mają żadnych objawów, są w super formie przygotowani do startu ale niestety mają pozytywny wynik i muszą być zamknięci i odseparowani od kolegów i możliwości zrobienia normalnego treningu. U „pozytywnych” zawodników dochodzi do dużej frustracji z powodu bezsilności i poczucia utraty marzeń o które walczyli przez ostatnie lata i możliwość startu w Igrzyskach Olimpijskich. Mam nadzieję, że wszyscy zawodnicy będą jednak mogli wystartować i pokażą się z jak najlepszej strony – podkreśla profesor.
– Myślę, że wysokich miejsc, z medalami włącznie można wypatrywać wśród zawodników, którzy wcześniej odnieśli sukcesy np. w Pucharach Świata czy Mistrzostwach Europy. Spore szanse w short tracku ma Natalia Maliszewska (która aktualnie jeszcze walczy z zakażeniem), Piotrek Michalski, a także Angelika Wójcik i Kaja Ziomek, które w styczniu sztafecie w Team Sprincie wywalczyły złoty medal. Duże szanse ma także Marek Kania oraz Damian Żurek – wylicza prof. Rafał Tataruch.

W igrzyskach startuje także mistrz olimpijski z Soczi i absolwent Politechniki Opolskiej Zbigniew Bródka, który jest także chorążym polskich olimpijczyków. – W wyścigu masowym ma ogromne szanse, w listopadzie w Tomaszowie Mazowieckim na Pucharze Świata zdobył 3. miejsce – podkreśla prof. Rafał Tataruch.
– Mamy również nadzieję, że z pozytywnym wynikiem upora się opolanka, Magdalena Zych, zawodniczka AZS Politechniki Opolskiej, która dostała szansę udziału w Igrzyskach Olimpijskich. I w jej przypadku, bardzo dobre samopoczucie, super forma, ale pozytywny wynik zatrzymał ją w Opolu. Mam nadzieję, że w ciągu najbliższych dni uzyska cztery kolejne negatywne wyniki testów (bo tyle wymaga organizator) i będzie mogła dołączyć do olimpijskiej ekipy w Pekinie – zaznacza prof. Rafał Tataruch.

Same igrzyska odbywają się w cieniu pandemii. Zmagania sportowców na miejscu mogą oglądać tylko chińscy kibice, zagraniczni nie mogli przyjechać.
– Byłem w Pekinie w 2008 roku i porównanie z aktualnym stanem w 2022 roku jest bardzo trudne. To jest zupełnie inna rzeczywistość. Teraz wszystko jest podporządkowane COVID-19. Jest to przytłaczające, kiedy codziennie trzeba kiedy się testować, kiedy na każdym kroku widać ludzi ubranych w białe fartuchy ochronne, kiedy wszyscy muszą być w maseczkach. Tu rządzi COVID. Nie chciałbym, żeby to zbyt pesymistycznie zabrzmiało, wszyscy jesteśmy temu podporządkowani. Wierzę, że nasi zawodnicy dadzą sobie z tym radę i pokażą się z bardzo dobrej strony – na przekór przeciwnościom. Proszę o maksymalne wsparcie dla naszych zawodników – podkreśla prof. Rafał Tataruch.

Źródło Politechnika Opolska

1399
Advertisement
Advertisement

Może Ci się spodobać

Z ostatniej chwili

Dziś od godziny 11:00, opolski Rynek na kilka chwil stał się wielkim biesiadnym stołem, gdzie można było poznać przeróżne tradycje świąteczne

Sport

Łukasz Dabbachi wziął udział w trzydniowych światowych zmaganiach w crossficie.

Sport

Miłośnicy sztuk walki z całej Polski spotkają się na wyjątkowym wydarzeniu, które rozpocznie sezon 2024 dla sportowców z opolskiego

Sport

W dniach 14-17.03.2024, w Kielcach, odbyły się Mistrzostwa Polski Modern & Contemporary, podczas których nasi tancerze rywalizowali z najlepszymi zespołami z całej Polski.