Miniony weekend był dla krapkowickich policjantów pracowity. Zatrzymanych pięć praw jazdy, pościg za mężczyzną, który nie zatrzymał się do kontroli drogowej oraz przekroczenie prędkości o 128 km/h – to bilans długiego świątecznego weekendu.
Jesień i początek zimy to czas, w którym policjanci w całym kraju mobilizują siły celem zapewnienia jak największego bezpieczeństwa na drogach. W tym roku nie jest inaczej.
W ostatni weekend nad bezpieczną organizacją ruchu czuwali funkcjonariusze krapkowickiej drogówki. W wyniku działań przeprowadzonych na terenie naszego powiatu ujawniono aż pięciu kierujących, którzy przekroczyli dopuszczalną prędkość powyżej 50 km/h na obszarze zabudowanym i w efekcie utracili prawo do kierowania pojazdami na okres trzech miesięcy oraz otrzymali wysokie mandaty karne.
12 listopada, krapkowiccy policjanci podczas patrolu ulic miasta zauważyli osobowego opla, którego kierujący nie korzystał ze świateł po zmroku. Mundurowi dali kierowcy sygnał do zatrzymania. Ten jednak zignorował sygnały nadawane z radiowozu i zaczął ucieczkę. Finalnie mieszkaniec naszego powiatu zakończył swoją jazdę w rowie. Po wylegitymowaniu i sprawdzeniu w policyjnych bazach okazało się, że mężczyzna nie posiada uprawnień do kierowania pojazdami. Dodatkowo pojazd, którym się poruszał nie miał ważnych badań technicznych ani ubezpieczenia OC. Szerzej o tym zdarzeniu pisaliśmy już wcześniej – https://krapkowice.policja.gov.pl/okr/kpp-krapkowice/aktualnosci/52972,Policyjny-poscig-ulicami-Krapkowic.html
Niechlubnym rekordzistą prędkości na naszym terenie okazał się jednak 21-latek, który na drodze W409 pomiędzy miejscowościami Strzeleczki-Dobra, pędził z prędkością 218 km/h. Mieszkaniec naszego powiatu już został ukarany wysokim mandatem karnym oraz 10 punktami.
Źródło KPP w Krapkowicach
1687 
