Policjanci z Komisariatu Policji w Zawadzkiem zatrzymali sprawców kradzieży miedzi na gorącym uczynku.
Mężczyźni usiłowali wynieść skradzione mienie z terenu walcowni. Zostali zatrzymani przez kryminalnych, gdy odjeżdżali z miejsca popełnienia przestępstwa. Policjanci odzyskali mienie o wartości 35 tys. zł. Za kradzież podejrzanym grozi kara do 5 lat więzienia.
Funkcjonariusze z komisariatu w Zawadzkiem uzyskali informację, że z jednej z zamkniętych firm przemysłowych w miejscowości Zawadzkie może dochodzić do kradzieży mienia. Mundurowi natychmiast podjęli czynności mające na celu sprawdzenie tych informacji oraz zatrzymanie ewentualnych sprawców.
W wyniku podjętych działań policjanci nad ranem ujawnili pojazd dostawczy, którym mężczyźni przyjechali na miejsce i próbowali przetransportować skradzione mienie. W bezpośrednim pościgu zatrzymano dwie osoby, które po kradzieży odjeżdżały z miejsca zdarzenia. W samochodzie mieli miedziane przewody elektryczne o łącznej wartości 35 tysięcy złotych. Mieszkańcy Bytomia (woj. śląskie) w wieku 27 i 29 lat zostali zatrzymani, zanim zdążyli opuścić duży teren zakładu z łupem.
Mężczyźni zostali osadzeni w policyjnym areszcie. Przedstawiono im zarzuty kradzieży mienia. Na czas trwającego postępowania Prokuratura Rejonowa w Strzelcach Opolskich zastosowała wobec nich środek zapobiegawczy w postaci dozoru policyjnego oraz zakazu opuszczania kraju. Za kradzież grozi im kara do 5 lat więzienia.
Źródło KPP w Strzelcach Opolskich








