Policjanci z Wydziału Kryminalnego Komendy Powiatowej Policji w Nysie w ciągu kilku dni zatrzymali dziewięć osób ukrywających się przed wymiarem sprawiedliwości.
Wśród zatrzymanych znajdowali się poszukiwani na podstawie listów gończych oraz sądowych nakazów doprowadzenia do zakładów karnych lub aresztów. Jeden z nich został zatrzymany po powrocie z zagranicy, inny próbował uniknąć odpowiedzialności, chowając się pod łóżkiem.
Zatrzymani najbliższe lata spędzą w zakładach karnych.
Codzienna służba funkcjonariuszy to nie tylko reagowanie na bieżące zgłoszenia czy patrolowanie ulic, ale również intensywne działania operacyjne, których celem jest ustalanie miejsc pobytu i zatrzymywanie osób ściganych za różnego rodzaju przestępstwa.
W nyskiej komendzie pracują policjanci specjalizujący się w poszukiwaniach zarówno osób zaginionych, jak i tych ukrywających się przed odpowiedzialnością karną. Zatrzymywane osoby często były wcześniej wielokrotnie karane i powinny odbywać zasądzone kary pozbawienia wolności.
Z różnych przyczyn nie zgłosiły się do odbycia kary i rozpoczęły ukrywanie się, nierzadko z pomocą bliskich. Często też opuszczają kraj na dłuższy czas.
Tylko w ostatnich dniach nyscy funkcjonariusze zatrzymali aż dziewięć takich osób.
Wśród nich znalazł się 45-letni mieszkaniec Nysy, poszukiwany od 2021 roku listem gończym za produkcję i wprowadzanie do obrotu amfetaminy. Mężczyzna przez długi czas przebywał za granicą.
Został zatrzymany w momencie, gdy wrócił do Polski, by odwiedzić rodzinę. Był zaskoczony widokiem policjantów. Najbliższe 3,5 roku spędzi w więzieniu.
Kolejnym zatrzymanym był 37-letni mężczyzna ścigany za liczne kradzieże oraz kłusownictwo. Gdy funkcjonariusze zapukali do drzwi mieszkania, w którym miał przebywać, kobieta otwierająca drzwi zaprzeczyła, jakoby był w środku.
Kryminalni nie dali się jednak zwieść. Podczas przeszukania mieszkania znaleźli mężczyznę ukrytego pod łóżkiem, przykrytego workami i walizkami.
Został zatrzymany i trafił do zakładu karnego, gdzie spędzi 4,5 roku.
Pozostałe zatrzymane osoby również zostały doprowadzone do jednostek penitencjarnych, gdzie odbywać będą zasądzone kary pozbawienia wolności.
Źródło KPP w Nysie



