Connect with us

Hi, what are you looking for?

Wiadomości

30-letni kierowca uciekał skradzioną pługopiaskarką. Mężczyzna miał 1,5 promila, grozi mu do 5 lat więzienia.(Wideo)

30-latek najpierw doprowadził do kolizji, później wdał się w awanturę. Wyrywał tablice rejestracyjne, atakował innych kierowców.

30-letni kierowca uciekał skradzioną pługopiaskarką. Mężczyzna miał 1,5 promila, grozi mu do 5 lat więzienia.

30-latek najpierw doprowadził do kolizji, później wdał się w awanturę. Wyrywał tablice rejestracyjne, atakował innych kierowców.

W efekcie zaczął uciekać skradzioną pługopiaskarką. Rejterada ta jednak go przerosła. Wylądował w przydrożnym rowie. Zastał zatrzymany przez policjantów. Teraz odpowie przed sądem za zniszczenie cudzej rzeczy, prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości, spowodowanie uszczerbku na zdrowiu, krótkotrwałe użycie pojazdu mechanicznego oraz niezatrzymanie się do kontroli. Grozi mu kara nawet do 5 lat więzienia.

W miniony piątek (24.11), około godziny 22.00, oficer dyżurny nyskiej komendy otrzymał zgłoszenie o kolizji drogowej, do której doszło na trasie Biała Nyska – Kijów. W zdarzeniu tym brały udział dwa samochody – audi i bmw. W trakcie dojazdu na miejsce policjanci otrzymali jednak informację, że mężczyzna, który doprowadził do zgłoszonej kolizji, ucieka skradzioną pługopiaskarką. Policjanci natychmiast ruszyli za nim w pościg.

Uciekinier szybko przekonał się, że jazda tego typu sprzętem może stanowić nie lada wyzwanie. Mężczyzna już po krótkim pościgu swoją podróż zakończył w przydrożnym rowie. Jak ustalili funkcjonariusze, pługopiaskarką kierował 30-letni mieszkaniec powiatu nyskiego. Wcześniej to właśnie on wykonując manewr wyprzedzania doprowadził do zdarzenia z prawidłowo jadącym bmw.

Po tym zdarzeniu, jego uczestnicy zjechali na jeden z parkingów w miejscowości Biała Nyska. Tam, 30-letni kierujący audi, zaczął się awanturować i wyrwał z osobowego bmw tylną tablicę rejestracyjną. Gdy poszkodowana kobieta zaczęła wzywać pomocy, awanturujący się kierowca audi zaczął uciekać.

Mężczyzna wykorzystał do tego pługopiaskarkę znajdująca się na parkingu. W momencie, kiedy z pojazdu wyszedł jego kierowca, 30-latek wsiadł do środka i chciał odjechać. Widząc to pracownik natychmiast zareagował. Awanturnik zaatakował kierowcę pługopiaskarki, wypchnął go z kabiny i odjechał.

Jak się później okazało 30-letni mieszkaniec gminy nysa był nietrzeźwy. Przeprowadzone badanie na zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu wykazało ponad 1,5 promila. Mężczyzna usłyszał już zarzuty. Teraz odpowie przed sądem za zniszczenie cudzej rzeczy, prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości, spowodowanie uszczerbku na zdrowiu, krótkotrwałe użycie pojazdu mechanicznego oraz niezatrzymanie się do kontroli. Grozi mu kara nawet do 5 lat więzienia.

Źródło KPP Nysa

3572
Advertisement
Advertisement

Może Ci się spodobać

Sport

Remisem 0:0 zakończyło się domowe spotkanie Odry Opole z Wartą Poznań w ramach 16. kolejki Betclic 1 Ligi. W ostatnim meczu, jaki został przez

Wiadomości

W dniu dzisiejszym 9 listopada około godziny 13:45, operator numeru alarmowego 112 otrzymał zgłoszenie o wypadku samochodowym na rondzie ...

Wiadomości

Kierowca nie sowa - daj mu szansę w ciemności! W miesiącach jesienno-zimowych Policja odnotowuje najwięcej wypadków z udziałem pieszych...

Wiadomości

Z karą więzienia musi się liczyć 52-letni mieszkaniec Kędzierzyna-Koźla. Mężczyzna będzie odpowiadał przed sądem za zniszczenie wiaty