Choć kierujący posiadają większą świadomość, jakie niesie za sobą przekraczanie prędkości, to wciąż zdarzają się przypadki, gdzie przepisy ruchu drogowego są lekceważone.
Wczoraj policjanci drogówki zatrzymali do kontroli drogowej kierującego, który poruszał się 124 km/h w obszarze zabudowanym. 26-latek stracił swoje prawo jazdy oraz został na niego nałożony wysoki mandat karny.
Przypominamy – dla naszego wspólnego bezpieczeństwa – o stosowaniu się do przepisów ruchu drogowego.
Wczoraj 16 października funkcjonariusze drogówki sprawowali nadzór nad ruchem kołowym w miejscowości Kałków.
Podczas patrolu statycznego, sprawdzali z jaką prędkością poruszają się tam kierujący. O godzinie 17:39 mundurowi zauważyli pojazd poruszający się z nadmierną prędkością.
Natychmiast podjęli działania, aby zweryfikować prędkość jadącego osobowym oplem.
Po dokonanym pomiarze, okazało się, że mężczyzna znacznie przekroczył prędkość. Jechał 124km/h przy obowiązującej 50km/h. Kiedy policjanci zatrzymali pojazd do kontroli okazało się, że za kierownicą siedzi 26-letni obywatel Czech.
Konsekwencję dla młodego mężczyzny nie były łagodne. Został na niego nałożony mandat karny w wysokości 2 500 zł za naruszenie przepisów. Ponadto, zgodnie z obowiązującym prawem, zostało mu zatrzymane prawo jazdy.
Kierujący, którzy przekraczają prędkość, muszą mieć świadomość, że ich styl jazdy stwarza realne zagrożenie dla innych uczestników ruchu drogowego oraz dla ich samych.
Źródło KPP w Nysie
